Przykłady zjawisk downsizingu, shrinflacji w artykułach spożywczych
Zapoznaliśmy się już z tym co to są zjawiska downsizingu i shrinkflacji. Jedno powstało w celach obniżenia kosztów produkcji i zwiększania zysku, drugie spowodowane jest inflacją, rekompensuje wzrost kosztów produkcji. Konsumenci szybciej akceptowali mniejszą ilość produktu w opakowaniu niż większą cenę.
Praktycznie robiąc zakupy, na każdy kroku możemy spotkać ze zjawiskiem downsizingu, shrinkflacji. Wiele branż stosuje zabiegi zmniejszania danego produktu w opakowaniu. Nie zastanawiamy się czy w opakowaniu jest mniej towaru, lub wystarcza na krócej. Kupujemy i nie zauważamy różnicy w ilości produktu, ale szybciej zauważylibyśmy zwiększenie ceny.
Warto więc podać przykłady gdzie głównie pojawia się zjawisko downsizingu, shrinkflacji w artykułach spożywczych:
W jogurtach możemy zobaczyć różną wagę. ceny od 1,89zł do 2,29zł, ale ten największy nie jest najdroższy. ceny odwrotnie proporcjonalne do ich wagi. w innych artykułach i po konsultacjach z producentami podamy dlaczego tak jest.
![](https://testkonsumenta.pl/wp-content/uploads/2024/01/downsizing-2.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wp-content/uploads/2024/01/downsizing-1.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wp-content/uploads/2024/01/downsizing-3.jpg)
Czekolady waga 100g i 90g ceny takie same, ale waga różni się o 10 gramów. Łatwo się pomylić, za tą lżejszą płacimy relatywnie więcej.
![czekolady](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250107.jpg)
Znów taka sama sytuacja jak poprzednio tym razem dżemy waga 100 g i 90g, przy tej samej cenie. Takie sytuacje są nagminne w artykułach spożywczych. chociaż nie chcemy kupić produktu droższego i tak go kupujemy, ponieważ płacimy tak samo, ale za mniej.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250083.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250087.jpg)
Chipsy waga
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250102.jpg)
Maślanka i mleko, zobaczcie wcześniej można było kupować po 400 ml, 400 gr. Teraz jest normalnie po prostu mleko i maślanka mają objętość 1 litra.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250090.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250071.jpg)
Delicje, 147g i 150g, różnica 3 gramów, ale przy dużej produkcji daje zyski lub rekompensuje obecną inflacje. sam kupiłbym te, które ważą 150 gramów, wtedy nie czuję się oszukacny.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250117-1024x567.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250118-1024x542.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250116-1024x631.jpg)
Oranżada, pojemność 1,25l. oszczędność 0,25l przy większej produkcji daje znów zyski. Dlaczego nie ma pojemności 1,5 litra? Skoro wszystko jest droższe czyli więcej płacimy za oranżadę, to płaćmy, a nie że nie zdrożała ale przecież za tą samą cenę kupujemy jej mniej.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250132.jpg)
Płatki śniadaniowe, bywa, że jest ich 400 g, a taka waga 325g jest chyba tylko po to aby zakamuflować podwyżkę ceny.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250076.jpg)
Śledzie w słoikach, niby waga ta sama, ale tutaj musimy zwrócić przede wszystkim na procent zawartości płatów. Przecież chcieliśmy kupić śledzie a nie cebulę.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1170035.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1170038-1024x435.jpg)
Kolejny przykład śledzików, mogło być 6, a jest tylko 5. Znów cebulka górą. Czekam na nazwę produktu „cebula ze śledziem”
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/IMAG0740-1024x768.jpg)
Goździki, kolejny przykład minimalizacji produktu. Może niedługo producenci zorientują się, że opakowanie jest droższe od produktu. Szkoda zanieczyszczania środowiska.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250120.jpg)
Batoniki, ten po lewej ma 50g, a ten po prawej tylko 42g. Ciekawe i znów 8 gramów do przodu.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/IMAG2354-1024x437.jpg)
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/P1250110-1024x327.jpg)
Są to tylko nieliczne przykłady zastosowania tych zjawisk z którymi możemy się spotkać robiąc zakupy. Praktycznie większość produktów spożywczych stosuje takie zabiegi, aby zrekompensować sobie zwiększające się koszty produkcji.
![](https://testkonsumenta.pl/wordpress/wp-content/uploads/2024/01/8UE-SPLOT-Wartosci-kolorJPG-1024x205.jpg)